piątek, 29 marca 2013

MOJE ŚWIĄTECZNE PLASKACZE

Czas tak pędzi.... Wiosny nie ma...nic się nie chce..... porządki idą opornie....Świąt nie czuć.....
Aby troszkę je przywołać kupiłam troszkę kwiatów, bukszpanu, bazi i gałązek wierzbowych i przyozdobiłam Go.
Zrobiłam tez zawieszki. Większość może być całoroczna.

Życzę Wam Wszystkim Kochani wspaniałych Świąt! Odpocznijcie!
Gdybym była czarodziejka zamieniłabym Was na Święta w koty.Tylko byście jedli, spali, snuli się po domu i nie mieli z tego powodu żadnych wyrzutów sumienia! :)
A może uda się spędzić je trochę po kociemu?
Z całego serca Wam i sobie tego życzę :* 
















I jeszcze zakładki:





Łapałam ostatnie promyki słońca. Zdjątka niestety są coraz ciemniejsze i mniej wyraźne....

piątek, 22 marca 2013

Materiałowe jajko

Dziś cały dzień spędziłam na wycinaniu skrawków.Powstały materiałowe pisanki. Kiedys myslałam,że to strasznie trudne.Poszukałam, poczytałam i okazało się,że wcale nie..Robi sie łatwo, szybko i przyjemnie. Dzielę sie więc z Wami moimi dzisiejszymi doświadczeniami..

Potrzebujemy:
1.Skrawki materiałów
2.ołówek
3.Jajka styropianowe
4,Pasmanterię wszelaka, kwiatuszki, itp..
5.Klej(niezastapiony magic)
6.Nożyczki
7.Skalpel lub nożyk do tapet
8.Trochę kreatywności :)






Teraz przystępujemy do pracy:

 Na jajeczkach rysujemy sobie linie dzielące go na ćwiart









Nacinamy linie na głębokość ok. 1 cmki:
Prasujemy nasze skrawki materiału










 Przykładamy do jajeczka i obrysowywujemy 1 ćwiartkę. Jajeczka są różne wielkością i kształtem.Dlatego do każdego musimy sobie zrobić własną formę metodą prób i błędów.

Wycinamy z 0,5-1cm naddatkiem (w zależności od wielkości jaja.












 Następne owale-formy odrysowujemy od wypróbowanej. Wycinamy. Te, które troszkę szyją wiedzą ale zwracam uwagę aby ciąć po skosie,jak lamówkę.Będzie się lepiej naciągać i układać.
 Robimy tyle ile mamy jajeczek X 4

 No i teraz właściwa czynność: Wciskamy w nacięcia materiał. Najpierw umocowałam sobie w 4 miekscach.
 Teraz wciskam resztę naciągając materiał by nie było zmarch. Im większe jajo tym trudniej. Wciskać możemy odwrotną stroną nożyka, szydełkiem,patyczkiem...



 Nadmiar możemy po lekkim wciśnięciu obcinać i potem resztę ponownie wcisnąć:










Po wciśnięciu wszystkich 4 owali wykorzystujemy pasmanterię i naszą wyobraźnię i wykańczamy jajeczko.


to moje pierwsze:











I dzisiejszy cały "urobek" :)



czwartek, 21 marca 2013

WYGRANA

No i wiosny nie ma....mimo,ze niby dziś kalendarzowa, wczoraj astronomiczna a tu śnieżyca za oknem.
Za to są wyniki na Turkusowym Hamaku. I muszę się pochwalić, że moja pracka wygrała konkurs "Przedwiośnie". Zrobiłam konewkę-tegolę, która juz podlewa kwiatki w Tygrysowym domku.
Muszę nieskromnie przyznać,że jestem zadowolona z efektu :)
Dziekuję wszystkim, którzy na mnie głosowali :* Bardzo sie cieszę.Nagrody są super!
Specjalne podziekowania dla Grazynki, Z Chatki BabyGagi która ulepiła te maleńkie dachóweczki :*

Oto koneweczka: 








sobota, 16 marca 2013

JAJECZNIE

Uff.... robiła,robiłam i wykończyłam wszystrkie wreszcie!
U mnie tak już jest,że jak nie ma to nie ma a potem sypnie to mały hurcik :)
W takich warunkach robiłam zdjęcia pisankom,palce mi grabiały i musiałam co chwilkę ogrzewać się :

No i reszta.Mam nadzieję, że Was nie zanudzę....

















Mało? To jeszcze zeszłoroczne wierconki i pare robionych u Alinki:





 I struśki. Pracochłonne ale efektowne.

Pozdrawiam serdecznie  wszystkich zaglądających i życzę miłego weekendu! :*